coronavirus

#390. Cholera

Z każdym dniem czuję coraz większą niechęć do ludzi. Ponad rok udało się nam nie zachorować na koronawirusa, aby w ostatnich tygodniach, kiedy zdjęto nakaz noszenia maseczek, złapać go od kaszlących na wszystkie strony ludzi. Głównie starszych ludzi, ale nie takich najstarszych. Takich, co najczęściej mają wyjebane na innych.

Całość jest zaszczepiona, ja też, ale Smoczyński nie jest. Mały się męczy, ale jednocześnie, jak to u adehadowców i autystyków bywa, ma wywalone na ból i szaleje dalej. A my biegamy za nim, aby się nie zabił (bo zawroty głowy i wywraca się na wszystko), aby się nie przegrzał (bo gorączka nie robi na nim wrażenia), aby się nie złościł, bo w chorobie dziecko wkurza się sto razy szybciej…

Grunt, że niektórzy ludzie nie są już zniewoleni maseczkami. Jestem cholernie zmęczony gatunkiem ludzkim.

Mefisto

#390. Cholera Read More »

#289. Kącik Techniczny nr 20

Trwająca pandemia uświadomiła mi, że technologia może mieć w takim przypadku pozytywny i negatywny wpływ. W końcu kiedy wchodzisz na różne strony i czytasz o tym, jak ludzie się jednoczą, aby pomagać sobie nawzajem, to czujesz się dumny z gatunku ludzkiego. A chwilę po tym wchodzisz na inny serwis, czytasz o tym, że płoną maszty 5G (niekoniecznie 5G, ale kto głupiemu zabroni być głupim) i w duchu liczysz, że szlag nas wszystkich trafi, bo lepszego rozwiązania już nie będzie.

Najgorzej jest jak znani ci ludzie zasypują cię artykułami o tym, że 5G zrobi z ciebie geja albo załatwi ci koronawirusa.

Rosja od lat używa częstotliwości, na jakich ma działać 5G, do celów głównie militarnych oraz rządowych i jakoś nie widać u nich, aby co chwilę wybuchała pandemia wirusów, które wpadły na antenę i je rozrzuciło po całym kraju, bo przecież wirusy, tak jak BUD, teleportują się po falach radiowych (czyli m. in. po WiFi)! Zaznaczam, że to była ironia.

A gdyby 5G zmieniło komuś orientację na homoseksualną, zostałoby zakazane zanim byśmy się o nim dowiedzieli.

Dyskusję na temat bezpieczności 5G zostawiam jednak mądrzejszym od siebie. Zapraszam na film.

Mefisto

#289. Kącik Techniczny nr 20 Read More »

#280. Kącik Techniczny nr 19

Koronawirus stał się niemal motywem przewodnim tego bloga w ostatnim czasie. Ciężko się temu dziwić skoro liczba zachorowań rośnie, a świat pozamykał się w domu, aby wygrać trochę czasu w tym szaleńczym biegu przeciwko niewidzialnemu wrogowi. Większość z nas wie, że pomóc możemy siedząc (lub przyklejając się do krzesła w wersji dla opornych) w domu.

Dzisiaj chciałbym napisać o kolejnej możliwości pomocy, która nie kosztuje nas wiele, a może pomóc naukowcom w poznawaniu naszego obecnego mikronemesis.

Folding@home to projekt, który skupia się nad badaniami nad różnymi chorobami, a w obecnym czasie także i nad koronawirusem. To jednak wymaga sporej mocy obliczeniowej. W tym momencie możemy wkroczyć my, ściągnąć aplikację i dosłownie oddać część nieużywanej mocy naszego komputera, aby wspomóc naukowców w ich pracy.

Jeżeli link do aplikacji nie działa, to spróbujcie użyć tego linku.

Workspace 1_2020_03_30___01

Zachęcam wszystkich gorąco do wspierania akcji. Dzięki zaangażowaniu ludzi na całym świecie moc obliczeniowa, z której mogą korzystać badacze, dziesiąciokrotnie przekracza moc obliczeniową najszybszego superkomputera na świecie (w chwili pisania tej notki).

Myślę, że razem możemy zdziałać wiele w tej kwestii. 😉

Mefisto

#280. Kącik Techniczny nr 19 Read More »

#279. Owca 69

Dzień dobry wieczór!

Pierwszą wiadomością w tym wpisie niech będzie fakt, że skasowałem konto na Twitterze. Powód jest następujący: Twitter zaczął mi wciskać rzeczy z zakresu drażliwych dla mnie tematów, których nie chciałem oglądać i robił to uporczywie i natarczywie, aż do momentu, kiedy postanowiłem zrobić sobie przerwę. Twitter jednak nie chciał odpuścić i zaczął mi wyświetlać powiadomienia z tymi rzeczami na telefonie (pomimo iż je wyłączyłem), więc po prostu stwierdziłem, że czas pożegnać się z tą platformą.

Ale co mi się napsuło w głowie od tego cholerstwa, to się tak szybko nie odpsuje…

Skoro nie ma już konta na Twitterze to promocje gier wróciły na bloga i znów straszą po prawej stronie. Staram się aktualizować na bieżąco, bo masa stron/producentów wspiera siedzenie w domu i rozdaje gry za darmo. 😉

Śmieszne screenshoty z gier przerzucę gdzieś indziej. Tylko gdzie? 🤔 Nie chciałbym wciskać ich na siłę na bloga, ani też zakładać nowych kont na portalach społecznościowych, bo z moim zapałem i potrzebą dbania o nie mogę śmiało stwierdzić, że to byłoby to samo, co zrobienie sobie dziecka, aby je zaniedbywać, a ja staram się być raczej dobrym rodzicem. 😛

Kolejna rzecz, która mnie dobija to sytuacja z koronawirusem, a dokładniej zachowanie ludzi. Nie mam nawet siły tego komentować, wszystko, co mi mogło opaść to mi opadło. Naprawdę cieszę się, że mieszkamy w tak niewygodnym miejscu i robimy regularnie zapasy, aby nie jeździć co chwilę po sklepach, bo teraz mielibyśmy spory problem, a tak to możemy się zastosować do zaleceń rządu i siedzieć na tyłku w domu. Współczuję tylko tym, którzy muszą teraz stać w długich kolejkach, aby kupić podstawowe produkty (pod warunkiem, że będą na stanie) i to w ograniczonej liczbie, bo wprowadzono limity.

Studia też mi ostatnio dają w kość, bo w sumie zostały mi dwa rozdziały z matematyki (plus jeden opcjonalny, który przerobię w wolnym czasie), więc zależy mi, aby skończyć je nim zacznę drugi semestr programowania, bo wtedy będę miał więcej czasu na to wszystko. Chociaż i tak moje studia stoją teraz pod wielkim znakiem zapytania, bo anulowano egzaminy i na razie nie wiadomo, czy je przesuną, czy dadzą coś innego do zrobienia w zamian. 😮 Pozostaje tylko czekać…

Smoczyński źle znosi kwarantannę, a że ząbkuje to ciężko mu znaleźć zajęcie. Mieliśmy kilka dni spokoju (na tyle, na ile można mieć spokoju przy marudnym dziecku), bo zaczęliśmy grać w Minecrafta i mógł sam pobiegać swoją postacią. 😀 I zrobił przy tym taką rozpierduchę, że zamknęliśmy go w wieży dla bezpieczeństwa wszystkiego wokół. 😂

2020-03-25_18.31.10
Mały Smoczyński zamknięty w wieży, czeka na rycerza, któremu będzie mógł łeb urwać 😀

Próbowałem też pograć z Całością w GTA, ale trochę bardzo nie wyszło, bo znowu jedno dla drugiego jest zawsze offline (dosyć popularny problem w tej grze). Jakoś kiedyś to obeszliśmy, ale nie pamiętam jak, więc sobie nazbyt szybko nie pogramy. 🙁 Jeszcze mi się grafika w GTA popsuła i… ja pierniczę, ten świecący tyłek mnie dobił! 😂😂😂

Workspace 1_2020_03_25___01
Całość ma swoją teorię na temat tego, dlaczego mój tyłek się tak świeci… 😛

Udało mi się też nagrać Minecrafta! Yay! Niestety nie miałem jeszcze wolnej chwili, aby to wszystko zebrać w całość i wrzucić na YT. Zrobię to na dniach. 😛 Swoją drogą już zapomniałem, jak kiepsko wychodzi mi nagrywanie. W głowie sobie poukładam to, o czym chcę powiedzieć, a jak tylko włączę nagrywanie to mam w głowie “jestem Mefcio, a to są moje klocki”. 😀

Myślę, że nie będę się rozpisywał, bo i tak za bardzo nie ma o czym pisać. 😛 Mam tylko mały bonus dla tych, którzy dotarli tak daleko: tytuł notki wziął się z tego, że jadąć ostatnio z zakupów widzieliśmy ponumerowane owce i oczywiście wypatrzyłem owieczkę z moim ulubionym numerem. 😂

Trzymajcie się i nie chorujcie! 🙂

Mefisto

#279. Owca 69 Read More »

Scroll to Top