Koronawirus stał się niemal motywem przewodnim tego bloga w ostatnim czasie. Ciężko się temu dziwić skoro liczba zachorowań rośnie, a świat pozamykał się w domu, aby wygrać trochę czasu w tym szaleńczym biegu przeciwko niewidzialnemu wrogowi. Większość z nas wie, że pomóc możemy siedząc (lub przyklejając się do krzesła w wersji dla opornych) w domu.
Dzisiaj chciałbym napisać o kolejnej możliwości pomocy, która nie kosztuje nas wiele, a może pomóc naukowcom w poznawaniu naszego obecnego mikronemesis.
Folding@home to projekt, który skupia się nad badaniami nad różnymi chorobami, a w obecnym czasie także i nad koronawirusem. To jednak wymaga sporej mocy obliczeniowej. W tym momencie możemy wkroczyć my, ściągnąć aplikację i dosłownie oddać część nieużywanej mocy naszego komputera, aby wspomóc naukowców w ich pracy.
Jeżeli link do aplikacji nie działa, to spróbujcie użyć tego linku.
Zachęcam wszystkich gorąco do wspierania akcji. Dzięki zaangażowaniu ludzi na całym świecie moc obliczeniowa, z której mogą korzystać badacze, dziesiąciokrotnie przekracza moc obliczeniową najszybszego superkomputera na świecie (w chwili pisania tej notki).
Myślę, że razem możemy zdziałać wiele w tej kwestii. 😉
Mefisto
Ale fajna inicjatywa, nie miałam o niej pojęcia, dziękuję!🙂
Nie ma za co. 🙂