Milo and the Magpies (Steam | Google Play) to gra stworzona przez Johana Schertfa i wydana w 2021 przez studio Second Maze. Naszym zadaniem jest pomóc kotu Milo wrócić do domu, unikając przy tym tytułowych srok. Jak tego dokonamy? Sprytem, moi drodzy!
Ta niewielka, ale przeurocza gra podzielona jest na dziewięć rozdziałów. W każdym z nich musimy stworzyć trogę powrotną do domu Milo, jednocześnie odpędzając sroki na różne sposoby. Możemy wykorzystać do tego otoczenie lub nawet znajdujące się nieopodal postacie i zwierzęta. Z kolei drogę powrotną tworzymy dzięki rozwiązywaniu zagadek na każdej z plansz. Niektóre są niesamowicie proste, inne potrafiły zatrzymać mnie w danej lokacji na dłużej.
Każde z odwiedzonych przez nas miejsc ma swój motyw przewodni (lub też postać przewodnią), gdzie nasza zagadka skupiona jest wokół tego właśnie motywu. Właściwie można by rzec, że w każdym miejscu dokańczamy historię znajdujących się tam postaci poprzez połączenie kocich figli i potrzeby powrótu do domu. Czasem doprowadzamy do kompletnego armagedonu, a niekiedy przyłączamy się do niego, aby cały ten zamęt uspokoić i uporządkować. Brzmi jak typowe życie większości psotnych kotów.
Gra, chociaż jest niesamowicie krótka, jest również niesamowicie urocza. Rysunkowa, komiksowa wręcz oprawa graficzna jest przyjemna dla oka i pozwala zatopić się w tym niezwykłym, choć niewielkim świecie. Liczę, że twórca przygotuje dla nas kontynuację przygód niesfornego Milo, bo jestem ciekaw, co jeszcze mogłoby się wydarzyć i jakie nowe przyjaźnie mógłby zawrzeć nasz kociak. Trzymajmy za to kciuki!
Mefisto