Skoro była mowa o WINE i o Protonie, to warto teraz wspomnieć o Lutrisie.
Lutris jest niczym innym jak platformą gamingową z gotowymi skryptami instalacyjnymi dla poszczególnych gier. Działa podobnie jak Steam – wystarczy jedno kliknięcie, aby program sam zaczął instalację gry z wszystkimi potrzebnymi komponentami. Dzięki ciężkiej pracy twórców i społeczności dostępnych jest już ponad 7 tys. tytułów!
Korzystanie z niego jest bardzo wygodne: klikając na wybrany skrypt instalacyjny (bo niektóre gry mają różne wersje na różnych platformach), automatycznie otwierany jest Lutris, który zaczyna instalację. W okienku można też zobaczyć porady od twórców informujące nas o potencjalnym problemie.
Lutris stara się być niezależy od innych pakietów/programów na Linuxie, aby był jak najlżejszy dla komputera. Dzięki temu może bezproblemowo działać na różnych dystrybucjach.
Program nie tylko wspiera windowsowe gry, ale także i konsolowe (Playstation 2, Nintento Wii, Atari itd. – więcej informacji znajdziecie tutaj).
Jak najbardziej podoba mi się idea takiego programu. Bardzo ułatwi on życie początkującym graczom! Nie wspominając już o tym, że spokojnie można zebrać wszystkie gry w jedno miejsce i odpalać je w wygodnym interfejsie!
Chociaż nie korzystam z Lutrisa za często, to jednak przybył on z pomocą, kiedy miałem problemy z zainstalowaniem GTA V. Muszę przyznać, że chociaż na początku trochę się zakręciłem, to jednak potem udało mi się zainstalować grę, która działa bardzo dobrze. 🙂 Zważając na fakt, że ta gra jest problematyczna i na Windowsie ludzie mają tuziny problemów z nią, to cieszę się, że zagrałem w nią na Linuxie. Społeczność rozwiązała wiele problemów sama (dzięki czemu gramy razem z Połówką :P). Zdecydowanie polecam!
Mefisto
Ten Lutris brzmi jak naprawdę spoko opcja! 🙂
Ach, GTA V, welcome to Los Santos! 😉 Mam straszliwy sentyment do tej gry, zwłaszcza do soundtracka… Nie do końca rozumiem, czemu, bo to zupełnie nie był dobry moment w moim życiu, ale jakoś tak akurat to wspomnienie wpływa na mnie kojąco. 😉
W ogóle te gry są genialnie zrobione jeśli chodzi o muzykę (te wszystkie kanały radiowe…!<3) Często w ogóle słucham sobie soundtracków z różnych GTA! 🙂
Jest całkiem wygodny i prosty w obsłudze. Właściwie to Ty tylko klikasz, a on robi swoje. 😀
GTa V ma klimat, chociaż online jest czasem straszna, jak trafisz na idiotę, który wszystkich wybija…
Radio jest jedną z rzeczy, przez które rozbijam auta, bo skupiam się na wybraniu stacji niż prowadzeniu. Druga rzecz to to, że nie potrafię prowadzić 😀
No bo te kanały radiowe tam są takie zajebiste, że cięzko wybrać! 😀 Ja uwielbiam to, że tam są całe audycje, i reklamy, i w ogóle! 😉
No, to jest aspekt bardzo dopracowany. Chociaż Saints Row zaimponował mi tym, że tam nawet mieli reality show. 😀
A GTA 5 ma kino, gdzie można oglądać filmy. 😀
Mnie to nie przestaje zachwycać, jak bardzo gry są dopracowane właśnie w takich aspektach! Ile za każdą taką grą kryje się pasji twórców, którym chciało się pomyśleć o takich detalach… to jest naprawdę super! 🙂
Tak samo jak w książce, w grze są ważne małe szczegóły, które niby są nieistotne, ale jednak nadają grze swoisty klimat. 🙂