Dzień dobry wieczór!
Trochę mnie tu nie było i jeszcze trochę mnie tutaj nie będzie. Dorobiłem się zaległości na studiach z powodu choroby i walczę, aby te zaległości nadrobić i zakończyć w końcu ten rok. Mam czas do początku maja, bo do wtedy mam termin oddania ostatnich prac. Jeśli się uda to czekają mnie już tylko egzaminy w czerwcu i ostatni moduł w przyszłym roku.
Dlatego też chciałem dać znać, że żyję, ale wciąż jestem zajęty. Mam nadzieję, że szybko się ze wszystkim uporam i będę mógł wrócić do blogowania, bo mam już tak dosyć matmy, że niewiele brakuje, abym dostał na nią uczulenia. 😉
Jak dobrze pójdzie to powinienem wrócić z notkami w przeciągu kilku tygodni. Trzymajcie się ciepło i do zobaczenia!
Mefisto
Dbaj o siebie 🙂 Powodzenia.