#180. Z życia urzędnika cz.7

Przeprowadzka to tak obszerny i ciekawy temat, że udało się mu połączyć nawet z moją pracą. Mam tendencję do ładowania mojego plecaka do oporu podczas przeprowadzek, aby i w nim przenieść trochę rzeczy. Plecak ten potem noszę do pracy. Aczkolwiek zdarzyło się pare sytuacji, kiedy zapomniałem rozładować moją sakwę i pełną dóbr zabrałem do biura.

Wniosłem masę naczyń, talerze, sztućce, a nawet kilka noży. Swoją drogą kiepsko to świadczy o bezpieczeństwie w budynku. Na szczęście dla wszystkich moje psychopatyczne zapędy kończą się na Simsach.

Udało mi się wnieść moździerz kuchenny. Nie pytajcie jakim cudem nie czułem tego ciężaru.

Były ubrania, części komputerowe, kable, przedłużacze, sprzęty typu suszarka, prostownica… Miałem przy sobie nawet płyn do prania, kosmetyki oraz szampony/płyny pod prysznic. Zdarzyło mi się zabrać w tym samym czasie wałek i butelkę wódki.

Dlaczego o tym piszę? Bo ostatnio zabrałem do pracy wibrator. 🙂

Mefisto

15 thoughts on “#180. Z życia urzędnika cz.7”

      1. A propos damskiej torebki. Wparowalam kiedyś do pracy, akurat było włączone radio. Tematem dyskusji była damska torebka i jej zawartość. Położyłam torebkę na biurku, ludzie dzwonili i wymieniali różne dziwne przedmioty jakie tam można znaleźć, a ja sięgałam w głąb torebki i jak na zamówienie wyciągałam wymienione przedmioty. Między innymi śrubokręt, śruby, otwieracz (po choinkę mi był otwieracz do konserw?!).

  1. To sobie sam zapakowałeś, a mojej znajomej wsadzili do torebki szklany ciężki wielki luksfer….chodziła z tym cholerstwem kilka dni 🙂 ale nic to w porównaniu z kobiecymi torebkami 🙂

    1. Takie moje personalne oberwacje wskazują na to, że jeśli torba ma codziennie inną wagę tym większa szansa, że uda się tam wrzucić kota. 😀

  2. Czekam na sensacyjne doniesienia – nieodpowiedzialny Daboł-ociec przyniósł do biura Smoka i Smok ów zablokował cały system, szanowni klienci, zapraszamy za miesiąc… lub z własnymi dziećmi celem odblokowania systemu.

  3. Pingback: SHARE WEEK 2019 – Stara Panna Z Kotem

Leave a Comment

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Scroll to Top