#163. 2019

Kiedyś zaczepiła mnie kobieta w aucie, czerwonym aucie (co jest absolutnie nieważne). Chciała, abym pomógł jej zaparkować. No to wspólnym wysiłkiem wsunęliśmy bolid między dwa samochody. I kiedy wyciągnąłem rękę, aby pokazać, że stoi już idealnie i może się zatrzymać, ta cofnęła jeszcze kawałek blokując przy tym jedno z aut. Po tym wysiadła, podziękowała i udała się w swoją stronę. I zrozumiałem, że na tym polega życie: nieważne, ile się staracie – i tak coś może przesunąć się kawałek dalej. Malutki, maciupeńki kawałek, który zrujnuje idealny porządek wszechświata. Nie chodzi o to, aby tego uniknąć, ale aby na to się przygotować.

Patrząc na rok 2018, mam wrażenie, że jest on pełen takich źle zaparkowanych aut. Właściwie to powinienem napisać, że w przypadku mojej rodzinki to nasypało pojazdami: walcami, czołgami, a nawet i statkami kosmicznymi. Podejrzewam, że nawet gdzieś tam w tle przemknęło akwarium na kółkach – serio. Ni cholerę człowiek by się spodziewał. Ale stało się i trzeba iść dalej.

Dlatego mam nadzieję, że 2019 wprowadzi jakąś blokadę na sypanie pojazdami i droga życia zrobi się przejezdna na tyle, aby podreperować zszargane nerwy. Może trochę zbyt metaforycznie piszę, ale ostatni rok był dla mnie jak z powieści fantasy. I nawet smoki w niej były! Szkoda tylko, że nie było mi dane uciąć łba hydrze głupoty. Kto wie – może ocaliłbym w końcu ten świat!

Skoro już tylko kilka chwil dzieli nas od 2019 to chcę każdemu życzyć wytrwałości w swoich postanowieniach – nieważne, czy noworocznych, czy takich już ogólnych na całe życie. Dodajcie do tego zdrową ilość upartości, aby przeciwstawić się tym, którzy będą wam chcieli kłody pod nogi kłaść. Gdybym był dżinem to zapewniłbym każdemu jedno życzenie, ale że moje zdolności są organiczone to mam jedynie nadzieję, że to, co sobie zażyczycie, się spełni.

Niech ten rok będzie rokiem wielkich zmian! Tych dobrych! Udanego Nowego Roku!

Workspace 1_2018_12_28_05
Screen sponsorowany przez Połówkę “ale ja dobrze jeżdżę”! 😀

Mefisto

19 thoughts on “#163. 2019”

  1. Dziękuję bardzo za życzenia! Tobie, Smoczkowi i Połówce życzę tego samego, co i sobie – spokoju przede wszystkim bo u mnie też całkiem niezłe zaspy na drodze życia są, z niektórych wciąż się całą rodziną jeszcze wykopujemy – zresztą sam wiesz, bo jesteś i czytasz mnie. Poza tym życzę Wam zdrowia, uśmiechu i spełnionych marzeń w ilościach hurtowych 🙂

    1. Na tym chyba polega życie – aby powoli wykopywać się z różnych nierówności i problemów. Aczkolwiek najważniejsze jest to, aby kopać się do góry, a nie w dół. 😉
      Dziękujemy i życzymy Tobie udanego Nowego Roku bez takich trosk jak w ostatnim. 🙂 Niechaj raz będzie dobrze!

      1. Być może na tym życie polega – ale jeśli musisz tak się wykopywać rok za rokiem i końca nie widać, chyba coś tu nie gra…

        Dziękuję bardzo! Oby chociaż raz było faktycznie dobrze!

        1. Rozumiem, co masz na myśli, bo mam podobnie, ale myślę, że warto nie przestawać kopać… Wierzę, że i Tobie, i mnie w końcu się uda wydobyć na powierzchnię. Wszystkiego najlepszego i nie trać nadziei!🙂

          1. Dziękuję, Staro Panno 🙂 Wszystkiego Najlepszego na każdy dzień tego roku, dla Ciebie i Twoich Bliskich 🙂 Zapraszam czasami na Polankę, jeśli masz ochotę. Może Ci się u mnie spodoba 🙂

  2. Ja to miałam w tym roku wrażenie, że te samochody nie tyle są źle zaparkowane, co wszystkie jechały prosto na mnie…Cały.Czas. Ale było, minęło😉, a nadzieja umiera ostatnia. I tego Ci też życzę na Nowy Rok-niegasnącej nadziei, że wszystko się ułoży. I żeby się układało!I zdrowia, żeby wszystkie Trybiki w Waszym rodzinnym mechanizmie śmigały jak dzikie!😀❤️

    1. No to widzę, że u Ciebie w życiu wesoło było. 😉 Na szczęście już jest mniejszy ruch i można powoli wtoczyć się z powrotem na tor – miejmy nadzieję, że tym razem to ten właściwy. 🙂
      Dziękujemy! 🙂

Leave a Reply to Celt Peadar Cancel Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Scroll to Top