Chcąc zaplanować kilka potencjalnych rodzinnych wypadów, wszedłem na mapy Google i zacząłem szukać Wally’ego. Z okazji primaaprilisowych żartów, Google udostępniło kilka map z Wallym i jego przyjaciółmi, których możemy spokojnie poszukać między tłumem kolorowych postaci.
Jestem zaskoczony, zdumiony i zadowolony. Połowa miała dość po pierwszej mapie. Takie formy żartu uwielbiam!
Aby zagrać w grę, wystarczy wejść na mapy i, jeśli nie z lewej strony ekrany nie wychyli się Wally, rozwinąć menu po lewej stronie i wybrać Location Sharing Where is Wally.
Przy okazji szukania Wally’ego można też poczytać krótkie ciekawostki o miejscu, gdzie się skrył.
Oczywiście planowanie wypadów musi teraz poczekać…
Mefisto
Przedostatnia mapa była najtrudniejsza. Dzięki za zajęcie mnie na jakiś czas 😉
Gdzie planujesz wypady?
Masz na myśli tą z owocami? 😉 Rzeczywiście była ciężka!
Walia, okolice Clevedon, Cardiff może… I pewnie jeszcze się pomyśli 😉
“Połowa miała dość po pierwszej mapie.” – powaznie? Mnie udalo sie przejsc wszystkie, haha! 🙂 tylko zastanawialo mnie o co chodzilo z kosmosem, bo byl po wszystkich mapach i na koniec trzeba bylo spojrzec w chmury, ale ja ta wally’ego nie widzialam – moze to byl prima aprillisowy zart…? 😉
Chodziło bardziej, że nie chciało się już szukać, niż że były trudne 😛
Czyli ze brawo dla mnie za wytrwalosc! 😉 😀
No powiedzmy 😛